Witaj na mojej stronie :) !!
Poświęcona jest ona głównie zdrowemu odżywianiu i urodzie. Stworzyłam ją z myślą o osobach które chcą zmienić swoje nawyki żywieniowe, a co za tym idzie zadbać o siebie. Bycie fit jest ostatnimi czasy bardzo modne. Momentami aż do przesady. Zdrowe odżywianie nie znaczy mniej jak niektórzy sadzą ale korzystniej dla naszego organizmu. Jeśli chcesz coś zmienić w swoim trybie życia, szukasz inspiracji lub motywacji to serdecznie zapraszam :).
Mini motywacja
10 przykazań mądrego odchudzania:
1. Odchudzanie to proces, który należy zaplanować na dłuższy czas
Większość diet, zwłaszcza tych bardzo ekstremalnych, bazuje głównie na utracie wody. Po nich organizm najszybciej wraca do dawnej wagi. Mają one sens tylko, gdy w ciągu kilku dni musisz stracić parę centymetrów w pasie, żeby zmieścić się w ulubioną sukienkę i dobrze wyglądać na wielkim balu. Natomiast stosowane zbyt często czynią w twoim organizmie spustoszenie: efekt jo-jo sprawia, że coraz bardziej tyjesz, a okresy niejedzenia spowalniają przemianę materii tak, że kolejne próby przynoszą coraz gorsze efekty. Dlatego lepiej mówić nie o diecie, a o zmianie sposobu żywienia i cały proces zaplanować na długie miesiące: przygotować się na powolne chudnięcie i okresy, gdy mimo starań, waga ani drgnie.
2. Odchudzanie przyniesie efekt, jeśli będziesz jeść niewielkie porcje, ale częściej
Udowodniono naukowo, że zjedzenie tych samych produktów w dwóch posiłkach w ciągu dnia może prowadzić do przytycia, a w pięciu posiłkach – do utraty wagi. Wynika to z faktu, że twój organizm, przyzwyczajony od prawieków do okresów głodu, stara się robić zapasy na „czarną godzinę” w postaci tak nielubianego przez ciebie tłuszczyku. Dwa posiłki dziennie to sygnał, że zapasy żywności się kończą i czas się przygotować na okres postu. Natomiast jedząc małe porcje cztery–pięć razy dziennie, dajesz własnemu ciału do zrozumienia, że jedzenia nie zabraknie i całą energię można spokojnie zużywać na bieżące potrzeby, a nawet redukować zgromadzone wcześniej zapasy.
3. Efektywne odchudzanie to jedzenie pięciu posiłków dziennie
Zjedzenie drugiego śniadania i podwieczorku w postaci małych posiłków ma jedną wielką zaletę: zapobiega większym spadkom poziomu cukru we krwi, skutkującym wywołaniem uczucia głodu. A że głodna zjadasz więcej, twoje kolacje mogą przekroczyć wyznaczone ramy i zahamować spadek wagi.
4. Odchudzanie będzie przemyślane i skuteczne, jeśli zaplanujesz posiłki
Przemyślenie tego, co zjesz jutro, to doskonały sposób na przestrzeganie diety i niejedzenie rzeczy tuczących. Pozwoli na zaplanowanie posiłków jedzonych w pracy (i ich wcześniejsze przygotowanie), zrobienie listy zakupów i przyzwyczajenie się do stałych godzin posiłków. Dzięki temu nie będziesz zmuszona do jadania w fast foodach, bo zapomniałaś o zabraniu czegoś do pracy, a także będziesz mogła łatwo kontrolować, co i ile w ciągu całego dnia jesz.
5. Jeśli się odchudzasz, w trakcie posiłków skoncentruj się na jedzeniu
Nie znaczy to oczywiście, że posiłki należy jeść w samotności, ciszy i skupieniu. Warto jednak zrezygnować z jadania przed telewizorem – zbytnie zainteresowanie programem może skończyć się bowiem drobnym grzeszkiem w postaci dokładki, bądź deseru z chipsów, czy słodyczy. Dobrze byłoby natomiast jadać posiłki na małych talerzach (wtedy porcja wyda się większa), gryźć je dokładnie i, co bardzo istotne, komponować je tak, by były smaczne. Tylko ludzie o niezwykle silnej woli potrafią całymi miesiącami jeść wyłącznie rzeczy, które im nie smakują.
6. W czasie odchudzania pij ok. dwóch litrów niesłodzonych płynów dziennie
Najlepiej oczywiście wody niegazowanej. Dlaczego? Tłuszcz rozkładany jest przy udziale wody i bez wody nie ma odchudzania. Oczywiście należy zrezygnować ze wszystkich napojów słodzonych, oraz wersji light, słodzonych słodzikami. To prawda, napoje te nie są kaloryczne, to jednak nie rozwiązuje całego problemu. Substancje słodzące, nawet nie mające kalorii, sprawiają, że w twoim organizmie pojawia się insulina – mechanizm jej wydzielania sprzężony jest ze smakiem słodkim. Spada więc nam poziom cukru we krwi i pojawia się uczucie głodu. Mimo więc, że same napoje są niskokaloryczne, sprawiają one, że jesz więcej.
7. Jeśli się odchudzasz, uważnie czytaj etykiety kupowanych produktów
Nie daj się omamić reklamie i zapewnieniom producentów, że ich produkty są ekologiczne i zdrowe. W czasie zakupów warto pamiętać, że kategoria „light” nie została dokładnie określona i u każdego producenta może oznaczać coś zupełnie innego: produkt odtłuszczony, albo z mniejszą ilością cukru, czy niskokaloryczny. Warto więc sprawdzić, co właściwie jesz. I pamiętać, że produkty odtłuszczone często zawierają tyle węglowodanów, że wcale nie pomogą ci w odchudzaniu.
8. Wysiłek fizyczny wspomoże odchudzanie
Spalanie tłuszczu jest najszybsze przy niezbyt intensywnym wysiłku. Fachowcy mówią o marszu na tyle wolnym, by można było w jego trakcie rozmawiać bez zadyszki. Może warto więc przynajmniej część drogi do pracy odbyć piechotą? 10 tysięcy kroków to może niewiele, ale systematycznie powtarzane daje naprawdę widoczne efekty.
9. Jeśli się odchudzasz, staraj się więcej stać, a mniej siedzieć
Stój co najmniej dziesięć minut w ciągu każdej godziny. To kolejny sposób na odrobinę ruchu. Istotny dla tych wszystkich, którzy większość dnia spędzają w pozycji siedzącej. Żeby pobudzić przemianę materii wystarczy nie siadać w tramwaju, czy autobusie, rozmawiać na stojąco, bądź spokojne czekać na przystanku.
10. Podczas odchudzania pozwól sobie na małe grzeszki
Odchudzanie to proces długotrwały. Nie sposób zawsze bez wyjątku postępować zgodnie z regułami. Zdarzają się przecież wielkie uroczystości rodzinne, ważne wyjścia, czy po prostu spotkania z przyjaciółmi. Pozwól sobie od czasu do czasu na odrobinę szaleństwa i zjedz coś tuczącego. W pierwszych miesiącach może to być jeden posiłek w tygodniu. Skorzystaj z tej furtki na uroczystym obiedzie u babci, służbowej kolacji, czy po prostu jedząc pizzę, na którą od dawna miałaś ochotę. Jeden posiłek (ale może być tylko ten jeden!) nie zrujnuje naszych wysiłków, a wprawi nas w dobry nastrój. A to chyba równie istotne, co właściwe odżywianie.